Klienci potrafią zaleźć za skórę. Niektórzy każą nam robić projekt od nowa, inni przyczepiają się o najmniejsze szczegóły. Wiele frustracji związanych z pracą grafika możemy wyeliminować, jeśli na etapie przygotowywania się i rozmowy z klientem dobrze wysondujemy jego potrzeby. Jak to zrobić?

1. Zdobądź jak najwięcej informacji o firmie

W zasadzie powinniśmy zacząć przygotowywać się do stworzenia projektu jeszcze przed rozmową z klientem, kiedy już wiemy, jaką firmę lub markę on reprezentuje. Zróbmy więc koniecznie research pod kątem historii firmy, jej działalności, ideologii. Czy firma jest lokalna, czy ma aspiracje regionalne/krajowe/międzynarodowe? Czy nazwa firmy zmieniała się w trakcie jej historii, czy towarzyszy jej jakiś slogan/hasło reklamowe? Jakie firma stawia sobie cele biznesowe i ideowe? Jakie wartości szerzy wśród swoich pracowników? I wreszcie, jakie produkty lub usługi sprzedaje? Są to pytania, które z pewnością musimy sobie zadać, aby zrozumieć klienta i móc zaoferować mu usługę, z której będzie naprawdę zadowolony.

2. Dowiedz się, do jakich klientów kieruje swoje usługi dana firma

Kolejne elementy układanki możemy złożyć podczas rozmowy z klientem, sondując jego oczekiwania. Dowiedzmy się więc przede wszystkim, do jakich osób dana firma chce trafić ze swoją usługą. Pozwoli nam to określić stylistykę i przekaz zewnętrzny tworzonego przez nas loga lub grafiki. Czy klienci pochodzą z dużych miast, czy małych? Są młodsi, starsi? Czy są to raczej kobiety, mężczyźni, czy też obie płcie? Jakie mają oczekiwania - zależy im na jakości produktu, a może chcą utożsamiać się z firmą pod względem ideowym, np. ceniąc sobie ochronę środowiska? A może najważniejsza jest dla nich niska cena? Postarajmy się też znaleźć wyjątkowe cechy danej firmy, które wyróżniają ją na tle konkurencji, oraz dowiedzmy się czegoś o samej konkurencji, żeby nie stworzyć przypadkiem wtórnego projektu, podobnego do już istniejącego w branży.

3. Wysonduj gusta i potrzeby estetyczne

W tym miejscu musimy uważać, ponieważ nasi klienci nie zawsze (a wręcz rzadko) mają sprecyzowane gusta estetyczne i zazwyczaj bardzo ciężko od nich wyciągnąć, czego naprawdę od nas oczekują. Nie znają się na fontach, stylach i kolorach i nie będą w stanie nam powiedzieć wprost, co chcą osiągnąć Nie możemy jednak działać całkowicie na własną rekę, ponieważ po skończonej pracy może się okazać, że klient miał w głowie zupełnie inną wizję, której po prostu nie umiał przekazać i całą pracę musimy zacząć od początku. Kto siedzi w temacie, ten wie, jak frustrujące mogą być takie sytuacje.

Jak więc wysondować oczekiwania estetyczne klienta? Najłatwiej będzie po prostu zapytać go o to, jakie znane marki mu się podobają, ewentualnie samemu podsunąć jakieś gotowe już projekty. Klientowi będzie o wiele łatwiej wskazać coś palcem, niż opisać słowami. Możemy też od razu spytać, jakie rzeczy się mu nie podobają - na pewno będzie w stanie wskazać kilka zabiegów stylistycznych, które nie przypadły mu do gustu. Nie zapomnijmy też dopytać o przeznaczenie logo/grafiki, którą mamy przygotować - czy będzie przeznaczone do przedstawienia w Internecie, czy może w druku, a może i tu i tu. To ważne ze względu na kolorostykę oraz wielkość projektu.

0 Komentarzy
Zostaw Komentarz